Historia Podlasia ukryta w nazwach miejscowości
Niewiedza przeciętnego, szarego człowieka dotycząca jego najbliższej okolicy czasami bywa zatrważająca . Niestety taka jest prawda , bo jak inaczej można nazwać fakt, że zazwyczaj więcej wiemy na temat odległych egzotycznych krain, niż o ziemi na której przyszło nam mieszkać i pracować . Większość obecnych mieszkańców Podlasia nie zdaje sobie sprawy z tego , że wieś lub inna miejscowość, którą dzień w dzień przemierzają równym krokiem, zdążając do sklepu, czy też biura - liczy sobie już tyle stuleci. Niektórzy z nich dowiadują się o tym otwierając szeroko ze zdumienia oczy w pierwszym momencie nie wierząc. Ileż kierowców pokonuje samochodem tę trasę, mija zabudowania, czyta bez emocji nazwy osad nie zastanawiając się nad tym dlaczego jedna nazywa się tak, a druga inaczej . Każda z nich o czymś nam mówi, coś chce przekazać . Raz jest to ważne wydarzenie, innym razem charakterystyczne położenie lub imię założyciela.
Większość miasteczek i wsi podlaskich posiada nazwy o takich rzeczach nam mówiące . Właśnie to z nich , pośrednio możemy dowiedzieć się wiele interesujących ciekawostek. Trzeba tylko trochę wysiłku umysłowego i podstawowej wiedzy historycznej, by odkryć słowa klucze, a zagadki rozwiążą się same. Najprostszą do zrozumienia grupą miejscowości są takie , które pochodzą od imion lub nazwisk dawnych właścicieli .mieszkańców lub osób blisko z nimi związanych. Do nich to zaliczamy szereg osad takich jak: Janów Podlaski , Aleksan- drówka, Paulinów czy Radziwiłłówka (Jan , Aleksander , Paulina , Radziwiłł) Gorzej ma się sprawa , gdy imiona straciły dawną popularność i wyszły z użycia, stając się obecnie zapomniane i znaleźć możemy je tylko na kartach kalendarza. Nie posługując się nimi nic nie wiemy o ich dawnej świetności. Dlatego nie wielu z nas skojarzy takie wsie jak : Biernaty czy Trojany z Biernatem czy Trojanem . Zachodnie Podlasie szczególnie silnie zaludnione zostało przez drobną szlachtę pochodzącą z Polski . Nic zatem dziwnego, że niektóre osady mają w swojej nazwie herb dawnego właściciela. Szczególnie widać to przy miejscowościach: Korabie, Grzymały czy Dmochy Rogale. Pierwsza to nic innego jak Korab, druga Grzymała a ostatnia Rogala, wszystkie są rozpowszechnionymi na naszym terenie klejnotami szlacheckimi, które przechowały się jako znaki minionego dziedzictwa. Przyglądając się mapie, dziwimy się niezmiernie olbrzymiej ilości wsi o jednej nazwie wspólnej. Do tej grupy należy zaliczyć Zawady. Specyfika nazwy osady polega na położeniu przy ważnych szlakach komunika-cyjnych. Droga siłą rzeczy zawadzała o nie lub była po prostu zawadą - przeszkodą na gościńcu. Bardzo wiele miejscowości dotyczy przeszłości wojennej tej odległej mówiącej o walkach jakie prowadzili na Podlasiu najbliżsi sąsiedzi. Nic w tym dziwnego, były to bowiem wtedy tereny pogranicza, ważne strategicznie dla zainteresowanych rozszerzeniem o nowe ziemie swych państw, władców. Dzięki niektórym nazwom można byłoby się nieźle ozbroić. Spróbujmy wyszukać taki ekwipunek dla naszego średniowiecznego rycerza. Zacznijmy od broni rażącej na odległości i tu od razu wpada nam w oko miasto Łuków - jest łuk. Teraz dodajmy do tego wieś pod Siedlcami , Strzałę i mamy pocisk . W ten sposób skompletowaliśmy najgroźniejszy w historii ludzkości wynalazek służący do zabijania. Przychodzi pora na coś co przyda się w starciu bezpośrednim , szukamy i znajdujemy osadę Czekanów, czyli przekładając na język współczesny - toporka lub siekiery. Z wojną, czy też rzeczami .wydarzeniami ściśle z nią związanymi nawiązują miejscowości takie jak Brańsk zawdzięczający swą oryginalną nazwę brańcom czyli schwytanym przez najeźdźców do niewoli ludziom. Dybów, to nic innego jak słynne niegdyś okowy, kajdany zwane właśnie dybami. Inne miasteczko Mordy mówi nam o szczególnie okrutnej zbrodni tutaj dokonanej. Dołączmy jeszcze osady, które zawdzięczają nadane im miano wczesnośredniowiecznym budowlom obronnym. Nawet jeżeli nie przetrwały one do naszych czasów w postaci pozostałości po ziemno - drewnianych konstrukcjach, zwanych grodami, to wiedza o nich przechowała się w pamięci ludzkiej w nazwach: Gródek; Grodzisk czy Grodziszcze. Jeśli będziemy mieli kiedykolwiek okazję przebywać w tych miejscowościach, nie omieszkajmy zapytać współczesnych mieszkańców gdzie w okolicy znajduje się taka budowla lub nikły czasami ślad po niej. Czasami jedna osada obok drugiej daje nam odpowiedź co myśleli na swój temat sąsiedzi - Bujały Gniewosze i Mikosze. Do unikalnych nazw wsi należy Niewiadoma, czyżby tajemnica nie dająca się ówczesnym rozszyfrować? Inne równie ciekawe dla badacza to: Skoropy i Włodki . Ostatnie niewątpliwie dotyczą Władyki, czyli urzędnika zarządzającego okolicą z ramienia księcia. W tej wsi zachowały się ślady grodu obronnego.
W wielu wypadkach należy jednak bardzo ostrożnie podchodzić, do prób rozwikłania wydawałoby się prostej nazwy. Przez wiele lat od chwili jej założenia przekształcono ją w celach łatwiejszego wymawiania, zapamiętania lub w celach bliżej nam nieznanych. Istnieje więc niebezpieczeństwo, że skojarzymy taką nazwę zupełnie z czymś innym niż pierwotnie znaczyła. Na przykład dzisiejsze wsie Kobylany wcale nie od kobyły - konia