DOBRY CZ£OWIEK.MA£EJ WIARY ¦wiat bez wad? .po¶ród osiedli szarych blokowisk, ulic pêkaj±cych w szwach od nadmiaru pojazdów mechanicznych, niekiedy trudno odnale¼æ drugiego cz³owieka .Ludzie pêdz± przed siebie w tylko sobie znanym kierunku, "prze¿ywaj±c" w³asne ¿ycie, zabiegaj±c, zdobywaj±c, tworz±c, planuj±c. Przestrzeñ, wyznaczana przez ka¿dego cz³owieka, niezale¿nie czy wykracza ona poza odleg³o¶æ wyci±gniêtej rêki czy te¿ zamyka siê w ciasnym pokoju z wygodnym fotelem, stwarza podstawê ku samookre¶leniu, ku rozpoznaniu miary, jak± wszyscy zostali¶my obdarowani odgórnie,.miary w³asnej wra¿liwo¶ci.
.bowiem rzeczywisto¶æ, któr± wspó³tworzymy i na któr± bez ma³a mamy, b±d¼ mo¿emy mieæ, wp³yw, pozostawia wiele do ¿yczenia.
Z pewno¶ci± wielu zwyczajnych obserwatorów ¶wiata, którzy patrz± nañ przez rozpostarte szeroko okno, bez lunet i fachowej wiedzy, wspomnieliby o zagniewanych wulkanach czy szalej±cych tornadach zabieraj±cych ludziom dachy nad g³ow±, o klêskach urodzaju, biedzie i nêdzy, "zrzuconej" na ludzko¶æ, mo¿na by rzec, rêk± Boga. Jednak, nawet w takim ujêciu istoty ¶wiata, istnienie cz³owieka obok drugiego cz³owieka, stanowi kluczow± tre¶æ wspó³tworzenia rzeczywisto¶ci bardziej ludzkiej, bli¿szej nam wszystkim.
Umiejêtno¶æ zrozumienia drugiej osoby, umiejêtno¶æ spojrzenia na ¶wiat oczyma zdystansowanymi do pozornej poniek±d powierzchowno¶ci tego, co nas otacza, stanowi kwintesencjê wiersza, zatytu³owanego "Dobry cz³owiek", autorstwa Witolda Zembrowskiego.
Kim jest tytu³owy "dobry cz³owiek", którego poeta uczyni³ przedmiotem swojej filozoficznej refleksji, próbuj±c dociec, gdzie koñczy siê i zaczyna.ludzka wiara w dobro, uwieñczona "stawaniem siê" cz³owiekiem dobrym.Witold Zembrowski namawia do wejrzenia w g³±b siebie, do w³asnego wnêtrza, które kryje tajemnicê odpowiedzi na pytanie: "kim jeste¶".Ka¿dy cz³owiek bowiem, powinien budowanie "¶wiata bez wad" rozpocz±æ w sobie, od w³asnego "ja". Je¿eli z empati± zaczniemy przymierzaæ obrane przez nas drogi, dostrzegaj±c innych ludzi, nie obawiaj±c siê wyci±gn±æ ku nim d³oni, byæ mo¿e mniej s³ów, wypowiadanych przez ludzi, "zwiêdnie", utraciwszy sw± moc w momencie zw±tpienia, i wówczas, kiedy brakuje potwierdzenia dla sk³adanych przez nas obietnic. Witold Zembrowski, poeta wnikliwy i niezwyk³y obserwator cz³owieka na planie dziejów ¶wiata, zarysowuje ¶mia³± diagnozê, zwichniêtej niestety niewiar±, kondycji ludzkiej. Proponuje przyj±æ aktywn± postawê wobec ¿ycia, zamiast milczenia, oczekiwania, tudzie¿ biernego trwania w ufno¶ci bycia "dobrym cz³owiekiem". Nie wystarcza sama wiara i czekanie, wype³niaj±ce czas.Nie wystarczy tylko "mówiæ" o dobrym cz³owieku i czuæ siê nim w oparciu o w³asn± my¶l, w³asne spojrzenie na siebie.
¯ycie bardzo czêsto weryfikuje nasze plany, determinuje dzia³ania, podejmowane przez nas decyzje.Pamiêtajmy jednak, ¿e cz³owiek, prócz wy¿szych si³ sprawczych, ma ogromny wp³yw na kszta³t przysz³o¶ci w³asnej i innych ludzi. ".dobry cz³owiek niech siê stanie.", zgodnie ze s³owami Witolda Zembrowskiego, niema³ej wiary.I oby te¿ na wierze nie poprzestawa³.Byæ mo¿e ¶wiata nie pozbawimy wad, ale z pewno¶ci± bêdzie mia³ ich mniej. Justyna Arusztowicz |